Chorągiew Miecza i Róży

Dolka · Wysłany: Nie 16:36, 01 Mar 2009 Temat postu: Sławomir Rokita

[link widoczny dla zalogowanych]

Ceny: damskie od ok 250 zł męskie droższe (nie wiem dokładnie bo męskich nie kupowałam Wink

)

Informacje na stronie: zdjęcia, datowanie, źródło.

Jeśli masz pytanie do rzemieślnika kliknij "Zamówienia" - tam podany telefon i mail.

Zamówienia: najpierw klikasz pod wybranym modelem na "Zamówienia" zaznajamiasz się z info i składasz zamówienie: mail lub telefon.

Bardzo długi czas oczekiwania: od tygodni po miesiące.

simon · Wysłany: Nie 16:37, 01 Mar 2009 Temat postu:

POTWIERDZAM:
MIELIŚMY 3 MIESIĄCE OBSUWY Z TERMINEM ODBIORU Confused

magda · Wysłany: Nie 16:49, 01 Mar 2009 Temat postu:

a ja będę wychwalała Rokitę pod niebiosa, butki mi wydziergał w niecałe dwa miesiące plus osobisty odbiór na polach grunwaldu, żebym się nie musiała stresować, że nie dotrą na czas. Butki pierwsza klasa Very Happy

simon · Wysłany: Nie 16:55, 01 Mar 2009 Temat postu:

cena butów to chyba 350 zł było Rolling Eyes

Korzun · Wysłany: Wto 22:20, 03 Mar 2009 Temat postu:

Hmm może trochę to dziwne, ale tydzień temu zamówiłem u Sławka buty seniore i dziś już mam je w domu. Rolling Eyes

Jak zostały zrobione będę wstanie powiedzieć jak pojade do domu. Cena wraz z przesyłką wyszła 300zł

Dzb4n3k · Wysłany: Śro 18:24, 04 Mar 2009 Temat postu:

Dostałem dzisiaj maila od Rokity:
"Ceny.
Wszystkie niskie średniowieczne po 290,-
(np.Convivium,Seniore,Bellum,Dame,Aurum,Matheus ,Simple etc.)
Miles,Duble,Sandefjord po 380,-
Gerd ,Arte do pół łydki po 430,-
Caballarius,Arte do kolan 490,-
17/1 -350,-
Safi 380,-
Husar750,-

Płatne przy odbiorze ( za pobraniem)"

widel

Cały sezon testuje buty od Rokity na turniejach i nadal są w wyśmienitym stanie! Wygodne i starannie wykończone. POLECAM.

magda

ja testuję już bodajże ponad 3 rok, i wygląda na to że jeszcze mi posłużą.

Moczul

U mnie podobnie - przeżyły 3 grunwaldy (w tym G600 - afrika korps żądzi), testowane na sucho, mokro i w błocie - zero uszkodzeń. Polecam.

Lukas

Moje chyba ze czwarty rok już mam. Już się powoli rozpadają, tzn. podeszwa się ściera, ale to chyba normalne, a skóra już też nie za ładnie wygląda.
Walki w blachach, szuanie po asfalcie no i platfus robią swoje:

Aga

Też mam od niego buty już mało używane, ale idealne na mokrości i błoto, napuszczane klejem polipropylenowym czy innym paskuctwem i klejone budaprenem świetnie nadają się na słote i niepogode, szkoda tylko, że nie nie dodaje tego w swoim opisie bo za podobną cene można mieć bardziej poprawne buty.

simon

zaznaczam, że full-historyczne buty przy intensywnym użytkowaniu nie przetrwałyby 1 sezonu...poza tym medievalni ludzie mieli najczęściej kilka par butów tak jak my obecnie...jak będziemy się tak czepiać to nie powinniśmy nosić blach bo są klepane na zimno, a hełmy spawane z 2 połówek...także bez przesady!

Gniewko

Moje dotychczasowe buty były w 100% historyczne - wyłącznie szyte dratwą lnianą ze skóry cielęcej (świńskiej nie używano w średniowieczu), napuszczane woskiem i olejem lnianym. Wytrzymały 4 sezony z wymianą podeszwy po dwóch (przedarta pięta i szwy w podeszwie). Da się.

A blachy Rysiu mi klepie na gorąco na węglu drzewnym Razz

simon

cóż co do blach to niewielu tak robi i od niedawna takowe są dostępne...a hełm masz kuty? bo ja nie...planuję za rok, dwa wymienić full-plate'a na kutego...ale zacznę od Churburga...co do butów, to mam Rokitowe ja i Ewcia...z wyjątkiem 2 miesięcy obsuwy buty bez zarzutu...na następny sezon myślałem o takich niskich ciżmach, do których obowiązkowo nogawiczki (pończochy!)...takie rozwiązanie widziałem u kilku osób

Gniewko

Ja mam na dniach dostać niskie buty (de facto chyba najpowszechniejsze w naszym okresie do użytku "codziennego"). Dodatkowe nogawiczki nie są do nich konieczne, wystarczy mieć nogawice ze stopami.

A hełmu nie mam kutego na gorąco - między innymi dlatego go sprzedaję Smile